Na Wyspach nie działa poczta. Trwa tam strajk pocztowców. Związkowcom chodzi o płace i pogarszające się - ich zdaniem - warunki pracy. Domagają się również, by planowana modernizacja nie pociągnęła za sobą zwolnień.
Strajkiem nie są objęte wszystkie punkty pocztowe. W czwartek strajkowali pracownicy sortowni, a na piątek protest zaplanowali listonosze i kierowcy rozwożący przesyłki.
Zarząd poczty uważa, że modernizacja jej struktur jest niezbędna, by utrzymać rentowność wobec rosnącej popularności elektronicznych form komunikacji. Dochód brytyjskiej poczty to ponad 300 mln funtów rocznie, jednak w ciągu ostatnich kilku lat zaobserwowano 10-procentowy spadek liczby doręczanych listów i przesyłek.