Po wczorajszej operacji, stan Ariela Szarona jest krytyczny ale stabilny - to najnowsze doniesienia ze szpitala Hadasa w Jerozolimie, w którym od ponad miesiąca przebywa izraelski premier.
Wiadomość opublikowano rano, w kilkanaście godzin po przeprowadzeniu nadzwyczajnej, czterogodzinnej operacji przewodu pokarmowego Szarona. Lekarze musieli usunąć mu część jelita grubego.
Stan zdrowia premiera Ariela Szarona ustabilizował się po operacji, ale dziś rano określić go trzeba nadal jako krytyczny i stabilny. Premier przebywa na oddziale ogólnej intensywnej
terapii - brzmi poranny komunikat szpitala.
Szlomo Mor-Josef, dyrektor Szpitala Hadasa w zachodniej Jerozolimie, powiedział, że wprawdzie operacja udała się i życiu Szarona nie zagraża bezpośrednie niebezpieczeństwo, to jednak nadal Szaron jest nieprzytomny.
.
Reuter pisze, że eksperci medyczni pozostawiają niewiele nadziei na powrót do zdrowia 77-letniego przywódcy Izraela, który po serii drobniejszych incydentów sercowo-naczyniowych przeszedł 4 stycznia silny, krwotoczny udar mózgu. Do dziś Szaron jest w śpiączce.