Żywioł znów znów zniszczył bezcenny zabytek Słowacji - zamek Krasna Horka na południu kraju. Przed ponad rokiem potężny pożar zniszczył cały dach zamku. Teraz niezwykle silny wiatr zerwał prowizoryczne zadaszenie budowli.
Wichura, która towarzyszyła potężnej burzy była tak gwałtowna, że porwała dach z dolnego zamku i przeniosła go prawie pół kilometra. Przy tej okazji zniszczone zostały blanki (zwieńczenia murów obronnych), a także dwa kominy zamku.
To kolejny cios, jaki spadł na ten bezcenny zabytek Słowacji. W marcu ubiegłego roku dwóch małych chłopców zaprószyło ogień, który strawił niemal cały, odnowiony zaledwie kilka miesięcy wcześniej, dach zamku. W czasie akcji gaśniczej zalane zostały pomieszczenia mieszczącego się na zamku muzeum i część zgromadzonych w nim eksponatów. Zbiory muzeum przeniesiono do innych placówek w regionie.
Teraz prowizoryczne zadaszenie zamku trzeba będzie budować od nowa, co potrwa wiele tygodni.