Były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili, który obecnie pełni funkcję państwową na Ukrainie, zaapelował do gruzińskiej opozycji, by się zmobilizowała i "atakowała". To reakcja na zatrzymanie w Gruzji lidera opozycyjnej partii Zjednoczony Ruch Narodowy Niki Melii.
Jak pisze ukraiński portal Liga.net, Saakaszwili w nagraniu opublikowanym na Facebooku, wezwał opozycję, by "zmobilizowała się w całym kraju, otworzyła front i atakowała, atakowała i jeszcze raz atakowała".
Saakaszwili na nagraniu ocenił, że "ta demokracja się ostatecznie wyczerpała". Dodał, że ma nadzieję, iż osoby odpowiedzialne za zatrzymanie Melii "będą siedzieć bardzo długo". Określił wydarzenia w kraju jako "polityczną rozprawą z myślącymi inaczej".
Dzień wcześniej siły gruzińskiego MSW przeprowadziły szturm siedziby Zjednoczonego Ruchu Narodowego, założonego przez Saakaszwilego, gdzie zabarykadował się Melia i jego zwolennicy.
MSW podało później w komunikacie, że zatrzymano 21 osób za niepodporządkowanie się żądaniom funkcjonariuszy. W czasie szturmu budynku część osób odniosła obrażenia. Ministerstwo zdrowia poinformowało, że udzielono pomocy 17 osobom, z których większość miała lekkie obrażenia.
Misje dyplomatyczne Stanów Zjednoczonych, NATO i Unii Europejskiej wyraziły zaniepokojenie sytuacją.
Melia został zatrzymany na mocy decyzji sądu, która zapadła 17 lutego. Sąd nakazał zatrzymanie jako zmianę środka zapobiegawczego, ponieważ Melia odmówił wpłacenia kaucji o równowartości ok. 12 tys. dolarów, zasądzonej w związku ze sprawą dotyczącą organizacji protestów opozycji i próby szturmu parlamentu w 2019 r.
W geście sprzeciwu wobec nakazu aresztowania Melii 18 lutego do dymisji podał się premier Giorgi Gacharia, należący do partii rządzącej Gruzińskie Marzenie. Uznał on, że zatrzymanie polityka opozycji może nasilić konflikt polityczny.
W związku z toczącym się przeciwko niemu postępowaniem karnym Melia był zobowiązany do noszenia bransolety dozoru elektronicznego. Zerwał ją jednak podczas protestów jesienią ubiegłego roku po ogłoszeniu zwycięstwa Gruzińskiego Marzenia w wyborach parlamentarnych. Opozycja w Gruzji uważa te wybory za sfałszowane i domaga się rozpisania przedterminowych wyborów. Melia uważa, że postępowanie wobec niego jest motywowane politycznie.