Wszystko wskazuje na to, że sytuacja w Turcji została opanowana. Siły rządowe prezydenta Erdogana powoli odzyskują kontrolę nad ulicami i instytucjami zajętymi przez wojskowych rebeliantów. W zamachu stanu zginęło co najmniej 90 osób
W całym kraju trwają aresztowania osób powiązanych z puczystami - zatrzymano już 1563 osoby, w tym kilkuset wojskowych.
Siedziba tureckiego wywiadu była celem ataku helikopterów i ciężkiej broni maszynowej podczas nieudanej próby zamachu stanu - poinformowały źródła wywiadu. Trzy osoby zostały ranne. Szef agencji - Hakan Fidan - znajdował się w tym czasie w bezpiecznym miejscu i był w stałym kontakcie z prezydentem Recepem Tayyipem Erdoganem oraz premierem Binali Yildirimem.
Szef sztabu armii tureckiej - gen. Hulusi Akar - został uwolniony. Doszło do tego w operacji przeprowadzonej przez siły rządowe na bazę lotniczą na przedmieściach Ankary - podała agencja Anatolia.