Australijczycy zastosowali się do apelu szefa resortu finansów i "spełniają patriotyczny obowiązek" – w efekcie rodzi się więcej dzieci. Wskaźnik dzietności kobiet w Australii jest najwyższy od 7 lat – wynika z najnowszych danych statystycznych.
Wzrost liczby urodzeń przypisuje się między innymi zakrojonej na szeroką skalę kampanii szefa resortu finansów Petera Costello, ojca trojga dzieci, autora popularnego hasła: "Jedno dziecko dla ojca, jedno dla matki i trzecie - dla państwa".
Costello znany jest także z publicznego apelu, jaki wygłosił w maju zeszłego roku w parlamencie po wystąpieniu, poświęconym niskiemu przyrostowi naturalnemu: A teraz idźcie do domu i jeszcze dziś czyńcie swój patriotyczny obowiązek.
Za spełnienie owego obowiązku władze wypłacają 2300 dolarów becikowego. To wszystko ma zahamować proces starzenia się społeczeństwa. Według rządowej komisji ds. ludnościowych, w 2045 roku co czwarty Australijczyk będzie miał 65 i więcej lat.