Władza Putina i Miedwiediewa upadnie z powodu kryzysu ekonomicznego w ciągu roku - twierdzi rosyjska opozycja. Kremlowi nie wystarczy rezerw finansowych, już teraz wykorzystano prawie połowę z ponad pięciuset miliardów dolarów oszczędności.
Opozycja nie ma realnej siły w Rosji, ale ma zamiar wykorzystać nadciągającą falę społecznych protestów. Zmiana reżimu w ciągu roku jest nie do uniknięcia. To, co już obiecano wydać z rezerw państwowych, to 200 mld dolarów. Jeszcze parę miesięcy i pieniądze się skończą - mówi korespondentowi RMF FM opozycjonista Aleksandr Krasnow:
Tym bardziej, że władza ratuje i będzie ratować tylko własne interesy. W pierwszej kolejności zadbają o własne firmy za pieniądze z budżetu. Tak jak będą ratowani przyjaciele Putina z Gazpromu Banku - twierdzi Garri Kasparow:
Już teraz sobotę 25 października opozycja ogłosiła „dniem narodowego gniewu”.