22-letni mężczyzna zabił pięciu członków rodziny - w tym swojego ojca, macochę i troje młodszego rodzeństwa. Do tej krwawej masakry doszło w Douvres, we wschodniej Francji. Mężczyzna wcześniej zabarykadował się z nimi w domu i przetrzymywał przez całą noc jako zakładników. Nie pomogły policyjne negocjacje - podaje portal dailymail.co.uk.
22-latek wziął członków swojej rodziny jako zakładników w nocy ze środy na czwartek w Douvres, niedaleko Lyonu we wschodniej Francji. Zabarykadował się w domu z ojcem, macochą i trójką dzieci.