Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko, będzie mogła spotkać się z rodziną. Matka i córka odsiadującej wyrok siedmiu lat pozbawienia wolności byłej premier Ukrainy, spędzą z nią trzy dni w kolonii karnej w Charkowie. Tam od grudnia zeszłego roku więziona jest opozycjonistka.

Julia Tymoszenko dostała zgodę na widzenie ze swymi bliskimi w pomieszczeniu więziennym. Była premier będzie mogła spędzić z nimi do trzech dób. Jak poinformowała ukraińska służba więzienna, widzenie rozpocznie się w piątek i potrwa do niedzieli.

Zgoda na widzenie z rodziną została poprzedzona prośbą Tymoszenko o spotkanie z najbliższymi. Była premier Ukrainy zwróciła się w tej sprawie do władz charkowskiej kolonii pod koniec lutego. Kierownictwo więzienia rozpatrzyło podanie pozytywnie, podając w komunikacie: Zgodnie z obowiązującym prawem, osoba skazana ma prawo do długiego widzenia z bliskimi raz na trzy miesiące.

Julia Tymoszenko została aresztowana w sierpniu ubiegłego roku w związku z podejrzeniami o nadużycia, do których doszło przy zawieraniu przez jej rząd umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Wyrok w tej sprawie zapadł w październiku. Wówczas uznano ją za winną spowodowania strat przedsiębiorstwa Naftohaz Ukrainy i skazano na karę 7 lat pozbawienia wolności. Po uprawomocnieniu się wyroku skazującego osadzono ją w kolonii karnej w Charkowie.

Ta decyzja sądu wywołała falę krytyki m.in. ze strony Unii Europejskiej, która uznała, że była premier padła ofiarą wybiórczego stosowania prawa na Ukrainie. Bruksela uważa, że Tymoszenko ukarano za podjęcie decyzji o charakterze politycznym. Tymoszenko jest przeciwniczką prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, z którym bez powodzenia konkurowała w przeprowadzonych na początku 2010 r. wyborach prezydenckich.