W Tatrach schodzą potężne lawiny, jakich nie widziano od stu lat. Taki olbrzym spadł wczoraj na Dolinę Żarską w Tatrach Zachodnich, wyrządzając poważne szkody. Na szczęście nie było ofiar w ludziach.
Lawina miała półtora kilometra długości i wyrządziła potężne szkody w drzewostanie doliny. Na szczęście już kilka dni temu, wprowadzając czwarty stopień zagrożenia lawinowego, Horska Zachranna Służba zamknęła dla turystów tą dolinę. Dzięki temu nie doszło do tragedii. Lawina zasypała drogę do schroniska w dolinie, które też było zamknięte. Nigdy dotąd nie odnotowano zejścia lawiny aż na drogę.
Słowacy obserwują w ostatnich dniach schodzenie potężnych lawin także w innych rejonach Tatr. Dlatego naczelnik Horskiej Służby Jozef Janiga zaapelował do turystów, by stosowali się do zakazów i ostrzeżeń ratowników i respektowali zamknięcia szlaków i dolin. W związku z dużym zagrożeniem lawinowym, w najbliższych dniach Słowacy zamierzają odstrzelić lawiny w okolicy tras narciarskich w rejonie Łomnicy w Tatrach i Małej Fatry.