Polki pokonały z reprezentantki Serbii 3:2 (24:26, 25:23, 25:12, 19:25, 15:10) w kolejnym meczu japońskiego turnieju Pucharu Świata siatkarek. „Złotka” nie mają już jednak żadnych szans na awans z tych rozgrywek do przyszłorocznego turnieju olimpijskiego.
Początek spotkania był korzystny dla polskich siatkarek. Na pierwszą przerwę techniczną „Złotka” schodziły przy stanie 8:5. W dalszej części pierwszej partii podopieczne Marco Bonitty sukcesywnie powiększały przewagę (16:11). Jednak pod koniec seta nasze siatkarki straciły rytm – wykorzystały to rywalki, które doprowadziły do remisu 20:20. Ostatecznie Serbki wygrały pierwszą część meczu 26:24.
Ta przegrana podłamała Polki, które nie mogły się odnaleźć na początku drugiego seta. W pewnym momencie przewaga rywalek wzrosła aż do ośmiu punktów (12:4). „Złotka” wzięły się jednak w garść i zaczęły odrabiać straty. Doprowadziły do remisu 20:20 i ostatecznie wygrały tę partię 25:23.
Trzeci set należał do Polek. Nasze zawodniczki grały pewnie i systematycznie powiększały przewagę nad Serbkami. Rozbiły przeciwniczki 25:12. W czwartym secie już tak łatwo nie było. Serbki odzyskały siły i to one nadawały ton w tej partii. Wygrały ją 25:19. O zwycięstwie Polek zdecydował tie-break, które podopieczne Marco Bonitty wygrały 15:10.
Pod nieobecność Marco Bonitty polskie reprezentantki poprowadził jego asystent Mauro Masacci.
Polska:
Skowrońska (17 pkt.), Dziękiewicz (7), Podolec (28), Sadurek (1), Rosner (3), Liktoras (12) oraz Zenik (l), Sawicka, Bednarek, Glinka (7)
Serbia:
Nikolić (22), Brakocević (13), Molnar (20), Ognjenović (2), Citaković (11), Veljković (4) oraz Cebić (l), Majstorović, Vesović, Simanić, Nesović (1)
Wczoraj „Złotka” doznały piątej porażki podczas tegorocznego Pucharu Świata. Podopieczne Marco Bonitty przegrały w Sapporo po pięciu setach z gospodyniami, Japonkami 2:3.
Rozgrywki o Puchar Świata, w których bierze udział dwanaście drużyn, zakończą się 16 listopada. Trzy najlepsze awansują do igrzysk olimpijskich w Pekinie. W Japonii nie grają mistrzynie olimpijskie Chinki oraz mistrzynie świata Rosjanki. Pierwsze udział w igrzyskach mają zagwarantowany, drugie nie uzyskały kwalifikacji.