Warto mieć wielu przyjaciół w szkole. Bo to potem procentuje – twierdzą uczeni z uniwersytetu w hrabstwie Essex w Anglii. Nie bawiąc się dżentelmenów przewalutowali przyjaźń ... na pieniądze.
Naukowcy obliczyli, że każda przyjaźń w szkole oznacza wyższe o dwa procent zarobki 30 lat później. Uczeni opracowali tę formułę w oparciu o dane zebrane w Stanach Zjednoczonych. Pół wieku temu poproszono tam dzieci, by wymieniły nazwiska swoich najbliższych szkolnych przyjaciół. Następnie w regularnych odstępach czasu, przez kilkadziesiąt lat badano poczynania ankietowanych osób, odnotowując między innymi wysokość ich zarobków.
Uczeni ustalili także, iż bycie popularnym w szkole, w późniejszym czasie, pomaga dopasować się ludziom do pracy w zespole. A także to, że osoby pochodzące z dobrze sytuowanych rodzin wcale nie są bardziej lubiane w klasie, niż ich ubożsi rówieśnicy.