Minus 58 stopni Celsjusza – taką temperaturę pokazały tej nocy tremometry w zachodniej Jakucji. W Polsce mróz w okolicach minus 20 to prawdziwe wyzwanie, ale na Syberii takie temperatury nie robią na nikim wrażenia… W Rosji wierzy się, że prawdziwa zima przychodzi właśnie z Jakucji.
Na Syberii, za kołem podbiegunowym, gdzie króluje wieczna zmarzlina i zwykle termometry wskazują minus 40, nawet tak ekstremalna temperatura nie przeszkadza jej mieszkańcom w podróżach. Jakuci oczywiście poruszają się saniami z psimi zaprzęgami.
My się mrozu nie boimy wcale, psy też - zapewnia naszego korespondenta jeden z mieszkańców Jakucji. Była zamieć, psy spały na zewnątrz. Rano gwizdnąłem, poruszyły się zaspy i psy były gotowe do drogi - opowiada:
Jakucja to najzimniejszy zamieszkały region na ziemi. W tamtejszej wiosce Tomtor temperatura w styczniu 2004 roku spadła do minus 72 stopni Celsjusza! Średnio termometry wskazują tam około minus 60. Ale latem też nie ma „upałów”. Maksymalna temperatura w lipcu to zaledwie 14 stopni Celsjusza.