Świadkowie pożaru wieżowca Grenfell Tower w Londynie mówią, że z 10. pietra płonącego budynku kobieta zrzuciła niemowlę. Dziecko zostało złapane przez osobę stojącą pod blokiem.

Świadkowie pożaru wieżowca Grenfell Tower w Londynie mówią, że z 10. pietra płonącego budynku kobieta zrzuciła niemowlę. Dziecko zostało złapane przez osobę stojącą pod blokiem.
Wieżowiec Grenfell Tower /PAP/EPA/ANDY RAIN /PAP/EPA

Ludzie krzyczeli. Ktoś wskazał, że w jednym z okien stoi kobieta. Gdy spojrzałam w górę, kobieta krzyczała i gestykulowała, że zamierza zrzucić swoje dziecko. Po chwili wyrzuciła dziecko, zawinięte w prześcieradło. Jeden z mężczyzn podbiegł i jakimś cudem złapał dziecko - powiedziała Samira Lamrani, która widziała tę sytuację. 

W pożarze zginęło 12 osób, a ponad 70 zostało rannych. Polski MSZ poinformował, że wśród poszkodowanych jest polska rodzina. 


24-piętrowy budynek położony w pobliżu stacji metra Latimer Grove zapalił się tuż przed godz. 1 czasu lokalnego (2 czasu polskiego) w nocy z wtorku na środę. Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane. 

(mn)