Nad Skandynawią przechodzą potężne ulewy, wichury i burze śnieżne. Zginęły już co najmniej dwie osoby, a dziesiątki tysięcy domów pozbawione zostały prądu. W Norwegii gwałtowne ulewy wywołały lokalne powodzie, osunięcia ziemi i lawiny błotne.
W zachodniej części Szwecji tysiące domów zostały odcięte od świata – zerwane zostały linie wysokiego napięcia i linie telefoniczne. Środkowa Szwecja zmaga się dodatkowo z padającym obficie śniegiem.
Z powodu gwałtownego wiatru, którego prędkość dochodzi nawet do 25 metrów na sekundę, zostały zawieszone połączenia promowe pomiędzy Finlandią a Estonią.