Polonijny Dzień Dwujęzyczności - czyli Polish Billingual Day - obchodzony jest w trzeci weekend października. W polskich szkołach na całym świecie odbywają się festyny, spotkania, rozmowy o języku polskim. Podkreśla się jak ważne jest, by młode pokolenie imigrantów lub dzieci imigrantów uczyły się ojczystego języka. Amerykański korespondent Paweł Żuchowski odwiedził polską szkołę w górach w Pocono w Pensylwanii. W East Stroudsburg rozmawiał z Hanną Czumą dyrektorką placówki imienia Jana Pawła II.
"Chcemy uczyć języka polskiego na obczyźnie" - powiedziała Hanna Czuma dziennikarzowi RMF FM. Tłumaczyła, że to nie jest łatwe zadanie. Po pięciu dniach w amerykańskich szkole, dzieci w sobotę spędzają kilka godzin w polskiej szkole. To duże wyzwanie dla nich oraz rodziców.
"Proces edukacji jest trudniejszy niż w Polsce. Wygląda on zupełnie inaczej. Jest to Polonia. Nie są to dzieci, które uczą się języka polskiego na co dzień. Te dzieci uczą się po prostu w sobotę. Zaczynają od przedszkola, jeżeli jest gdzieś polskie przedszkole w okolicy, to zaczynamy od przedszkola. Jeżeli jest przedszkole dwujęzyczne to możemy przez pięć dni rozmawiać z dziećmi w języku polskim i angielskim. Jeżeli jest tylko przedszkole amerykańskie to dzieci spotykają się w przedszkolu polskim w sobotę. W polskiej szkole w soboty, rok szkolny zaczyna się od września a kończy się w czerwcu. Zaczynamy tak naprawdę od klasy przedszkolnej, kończymy na klasie maturalnej. Edukacja jest praktycznie przez 13 lat, dla niektórych 14 lat - opowiada.