3,5 euro za godzinę zamiast 15 - tyle norwescy pracodawcy płacili polskim budowlańcom, odkryła Norweska Inspekcja Pracy. Z kontroli budów wynika, że cudzoziemscy pracownicy nadal dają się wyzyskiwać. Zgodnie z norweskim prawem, obcokrajowcy mają w pracy takie same uprawnienia jak Norwegowie.
Cudzoziemscy pracownicy, nie tylko Polacy, godzą się również na niebezpieczne warunki pracy, ryzykując zdrowiem i życiem. W ubiegłym roku norwescy inspektorzy spowodowali zawieszenie prac na ok. 200 budowach z powodu rażących zaniedbań w dziedzinie bezpieczeństwa.
Już w tym roku i tylko w Oslo, zatrzymano z tego powodu prace na czterech budowach, gdzie zatrudniano cudzoziemców. Na jednej z nich robotnicy pracowali na wysokości 8 m bez żadnego zabezpieczenia.