„Ręce precz od naszej demokracji” – pod tym hasłem Polonia protestuje przeciwko słowom Billa Clintona i zaczyna pojawiać się na spotkaniach wyborczych Hillary Clinton. Ponad 100 osób z biało-czerwonymi flagami pojawiło się czwartek wieczorem czasu miejscowego w Chicago na wiecu byłej Sekretarz Stanu USA.
Polacy liczą, że Hillary Clinton odetnie się od słów Billa Clintona i że być może były prezydent przeprosi za swoje słowa. Protestujący w Chicago wyrażali swoje poparcie do rządu Prawa i Sprawiedliwości. Niektórzy mieli zdjęcia prezydenta Andrzeja Dudy.
Korespondent RMF FM Paweł Żuchowski dowiedział się od przedstawicieli Polonii Amerykańskiej, że to dopiero początek ich działań. Zapowiadają, że będą namawiać wszystkich Polaków głosujących w USA, by wstrzymali się z popieraniem Hillary Clinton.
(az)