100 batów - taki wyrok usłyszała Iranka, która pokojowo protestowała przeciwko śmierci syna zabitego przez siły bezpieczeństwa podczas antyrządowych protestów. Na werdykt sądu mógł mieć wpływ także sprzeciw kobiety od noszenia hidżabu.
Izraelski portal "Jerusalem Post" donosi, że Mahbubeh Ramezani, której syn Pejman Gholipur zginął w 2019 roku, prowadziła pokojowy protest w ramach kampanii "Matki Sprawiedliwości".
Protestujące kobiety domagają się od władz teokratycznego państwa zadośćuczynienia za ofiary zabite w listopadzie 2019 roku.
Przetaczające się wówczas przez Iran demonstracje wywołane zostały między innymi rosnącymi cenami benzyny, lecz skierowane były także przeciwko władzom kraju, na których czele stoi ajatollah Ali Chamenei.
Podczas tłumienia protestów przez irańskie siły bezpieczeństwa zginęło około 1500 osób.
Według brata zabitego Pejmana wyrok, który usłyszała jego matka, był związany również z tym, że protestowała ona przeciwko nakazowi noszenia hidżabu przez kobiety w Iranie.