W wyborach parlamentarnych w Japonii opozycyjna Partia Demokratyczna (PD) zmierza do historycznego zwycięstwa nad rządzącą krajem niemal bez przerwy od prawie 50 lat Partią Liberalno-Demokratyczną (PLD) - wynika z sondaży powyborczych. Według sondaży PD może liczyć na co najmniej 300 miejsc w 480-osobowej Izbie Reprezentantów, niższej izbie parlamentu, a PLD może uzyskać 100 mandatów.

Pierwsze oficjalne wyniki mają być znane w poniedziałek. Zdaniem władz, kiedy zamykano lokale wyborcze w niedzielę ok. godz. 20 czasu miejscowego (około godz. 13 czasu polskiego) frekwencja była wysoka. Przegrana PLD otwiera drogę PD, na której czele stoi Yukio Hatoyama, do stworzenia własnego rządu, co prawdopodobnie nastąpi w ciągu najbliższych kilku tygodni.

Partia Demokratyczna musi uzyskać zwyczajną większość 241 miejsc w niższej izbie parlamentu, aby móc wybrać premiera. Uzyskanie ponad 300 miejsc pozwoliłoby jej na uzyskanie większości dwóch trzecich głosów potrzebnej do uchwalania ustaw. Niedzielne wybory są postrzegane jako wskaźnik frustracji społeczeństwa z powodu największego kryzysu gospodarczego w Japonii od czasu drugiej wojny światowej.