Strażnicy parków narodowych w Republice Południowej Afryki mają niecodzienną „broń” w walce z kłusownikami. W ich jednostkach znajdują się specjalne psy bojowe, które są trenowane, by łapać myśliwych. W ramach szkolenia uczone są nawet skakania ze spadochronem, by jak najszybciej zatrzymać kłusownika.
W południowoafrykańskich parkach narodowych łącznie pracuje około 100 psów - strzegą słoni i nosorożców. Efekty ich pracy są imponujące. W jednym z parków w ciągu 18 miesięcy psy pomogły przy złapaniu ponad 100 kłusowników.
APA