W sieci pojawiło się mnóstwo zdjęć i filmów, na których widać ulice Petersburga przykryte śniegiem. Wszystko za sprawą sobotniej śnieżycy, której towarzyszył grad.

Śnieżyca, której towarzyszył grad, pojawiła się w Petersburgu nagle. Mieszkańcy miasta i turyści byli mocno zaskoczeni tym, że w środku lata odwiedziła ich zima.

Chwilę po przejściu śnieżycy na termometrach było już prawie 20 stopni Celsjusza, przez co śnieg i kule gradowe szybko się roztopiły. 

Niektórzy jednak skorzystali z chwilowego kaprysu natury i zdążyli nawet ulepić bałwana.


(łł)