W Brukseli parafowano umowę stowarzyszeniową pomiędzy Unią Europejską a Ukrainą. UE nie chce na razie podpisać dokumentu. Żąda od Ukrainy przestrzegania zasad państwa prawa. Nie akceptuje też umotywowanego politycznie skazania Julii Tymoszenko na siedem lat więzienia.
Parafowanie umowy zakończyło trwające od 2007 roku negocjacje. Data podpisania oraz ratyfikacji dokumentu jest jednak nieznana. Unia odkłada ją odkłada ze względu na przypadki łamania prawa przez władze Ukrainy, w tym politycznie umotywowane w ocenie Brukseli skazanie Julii Tymoszenko na siedem lat więzienia.
To dobry dzień, bo kończymy pięć lat bardzo trudnych negocjacji - powiedział główny negocjator Ukrainy, wiceminister spraw zagranicznych Pawło Klimkin. Zwrócił też uwagę na to, że ze względu na swą treść umowa "idzie znacznie dalej" niż umowy stowarzyszeniowe, jakie podpisywała Unia w poprzednich latach.
Unijni urzędnicy nie zorganizowali konferencji prasowej w związku z parafowaniem umowy z Ukrainą. To wydarzenie niskiej rangi - mówiły źródła unijne. Tym wydarzeniem chcemy pokazać dobrą wolę Unii Europejskiej. Eksperci Komisji Europejskiej tłumaczą, że parafowanie to techniczny etap potwierdzający autentyczność wynegocjowanego tekstu poprzez umieszczenie inicjałów na dole ponad 1200 stron umowy stowarzyszeniowej.
Do wejścia w życie negocjowanego od marca 2007 roku dokumentu potrzebne jest podpisanie umowy oraz jej ratyfikacja przez parlament Ukrainy, Parlament Europejski i parlamenty 27 państw UE. Wiceminister Klimkin przyznał, że ratyfikacja we wszystkich krajach członkowskich Unii może ciągnąć się przez lata. Krócej może potrwać ratyfikacja w Parlamencie Europejskim i ukraińskim parlamencie.
Zależnie od tego, co się będzie działo w kampanii wyborczej na Ukrainie, jak przebiegnie proces wyborczy i tego co się będzie działo w sprawie systemu sądowniczego, UE dostosuje swoje stanowisko- powiedział polski minister ds. europejskich Mikołaj Dowgielewicz. Dobrze, że to parafowanie się odbywa. Polska też tego chciała. To zachęta dla władz i opozycji na Ukrainie, by traktowali perspektywę europejską jako realny cel - dodał.
Umowa o Stowarzyszeniu między Unią Europejską a Ukrainą jest pierwszym z nowej generacji układów o stowarzyszeniu negocjowanych przez UE z partnerami. Oferuje ona obu stronom bezprecedensowy poziom integracji . Integralną częścią umowy jest ustanowienie pełnej i pogłębionej strefy wolnego handlu między Ukrainą a państwami członkowskimi Unii. Dokument zakłada też współpracę w dziedzinie sprawiedliwości, wolności i bezpieczeństwa.