Para wyłudzaczy - tak o zatrzymanych w czwartek w Hiszpanii Włochu i Portugalce mówi hiszpańskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Oboje zostali przesłuchani przez policję w związku z porwaniem 4-letniej Madeleine McCann.

Zatrzymany mężczyzna przypuszczalnie usiłował od rodziców dziewczynki wyłudzić pieniądze, obiecując informację o miejscu jej pobytu.

Główny inspektor policji w Lizbonie, Olegario de Sousa, potwierdził, że portugalska policja współdziałała przy aresztowaniu dwóch osób. Zastrzegł jednak, że "nie znaleziono powiązań ze sprawą Madeleine".

Dotąd portugalska policja nigdy nie przedstawiła żadnej wiarygodnej hipotezy dotyczącej zniknięcia dziewczynki, a wszystkie tropy, którymi dotychczas podążała w poszukiwaniach, okazywały się fałszywe.

Do ponad 4 milionów euro wzrosła nagroda za jakąkolwiek informację, która mogłaby pomóc w odnalezieniu córeczki państwa McCann. Pieniądze te pochodzą z sum zadeklarowanych przez wiele osobistości, m.in. autorkę "Harry'ego Pottera". J.K. Rowling.

4-latka została porwana 3 maja z hotelowego pokoju w portugalskiej miejscowości Praia da Luz. Jej rodzice wyszli na kolację do restauracji położonej w odległości 50 metrów i co jakiś czas wracali, by sprawdzić, czy z dziećmi wszystko w porządku. Około godziny 22.00 okazało się, że dziewczynka znikła. Jej rodzeństwo nadal spało.

Miesiąc temu portugalska policja poinformowała, że szuka podejrzanego w wieku 35-40 lat, który w dniu zniknięcia dziewczynki miał na sobie ciemną marynarkę i beżowe spodnie. Widziano go, jak niósł małą dziewczynkę - być może Madeleine - w pobliżu hotelu, skąd zniknęła.