Rosyjska agencja atomowa Rosatom odtajniła kwestionariusze niemieckich naukowców, którzy pracowali najpierw dla III Rzeszy, a potem dla Związku Radzieckiego. Fizycy zajmowali się badaniami nad bombą atomową. Fakty te były znane wcześniej, ale dokumenty opublikowano po raz pierwszy.
Rosatom odtajnia dokumenty dotyczące początku rozwoju przemysłu nuklearnego ZSRR. Państwowe przedsiębiorstwo ujawnia ankiety niemieckich specjalistów, którzy najpierw pracowali w III Rzeszy Adolfa Hitlera, a następnie pomogli sowieckim naukowcom w stworzeniu bomby atomowej.
Wśród współpracowników sowietów znalazł się laureat nagrody Nobla Gustav Hertz, Nikolaus Riehl, Manfred von Ardenne, Heinz Pose i Robert Dopel. Specjaliści pracowali w Suchumi pod okiem szefa NKWD Ławrientija Berii.
Niektórzy fizycy zostali uhonorowani przez sowieckie władze. Nagrodę Państwową ZSRR otrzymał Nikolaus Riehl, Gustav Hertz, a Manfred von Ardenne dostał to wyróżnienie nawet dwukrotnie.
Z dokumentów wynika również, że z pokonanych Niemiec Armia Czerwona wywiozła nie tylko prace naukowe poświęcone energii atomowej, ale także całe wyposażenie laboratoriów.
W sierpniu 1945 roku decyzją Józefa Stalina utworzono specjalny komitet ds. jądrowych, dwa tygodnie po tym, jak Stany Zjednoczone zrzuciły bomby atomowe na japońskie miasta Hiroszima i Nagasaki. Zadaniem komitetu było m.in. zorganizowanie zespołu, który będzie pracował nad radzieckim programem nuklearnym.
W tym samym roku specjaliści z Niemiec zostali sprowadzeni do ZSRR. Rok później stworzono pierwsze centrum nuklearne Arzamas-16. W 1947 roku sowieci stworzyli pierwszy reaktor jądrowy, a dwa lata później przetestowali pierwszą bombę atomową na poligonie na terenach dzisiejszego Kazachstanu.