Amerykańska Agencja Kosmiczna wznawia śledztwo w sprawie UFO sprzed 42 lat. Chodzi o sprawę rzekomego lądowania przybyszów z kosmosu w Kecksburg, w Pensylwanii. Dochodzenie ponownie wszczęto po tym, jak mieszkanka Nowego Jorku zażądała dokumentów sprawy, powołując się na ustawę o swobodnym dostępie do informacji.
Władze twierdzą, że w 1965 roku na ziemię spadł nie statek kosmiczny, a meteoryt. Z relacji świadków wynika natomiast, że z miejsca zdarzenia ciężarówka wywiozła wielki przedmiot o kształcie żołędzia i rozmiarach mikrobusu.
Na podwórzu posterunku miejscowej straży pożarnej znajduje się model rzekomego UFO, zbudowany na podstawie opisu świadków.