Czy niedługo będziemy latać tanimi liniami na Wschód? Centralwings, spółka zależna LOT, wzorem Germanwings należących do Lufthansy, może jako pierwsza oferować tanie połączenia na Wschód - pisze "Puls Biznesu".
Wymiana turystyczna i gospodarcza rozwija się coraz bardziej, a koszt przelotu jest nadal drogi. Trasy na Ukrainę i do Rosji obsługują tylko narodowi przewoźnicy obu stron, i to na szczególnych warunkach. Tanie linie wciąż czekają na swoją kolej.
W kontaktach z Rosją obowiązuje umowa z 2002 r. która pozwala każdej ze stron wyznaczyć jedno przedsiębiorstwo lotnicze do wykonywania przewozów regularnych na określonej trasie. O otwarcie rynków wschodnich szczególnie zabiega Centralwings.