Rekordowa susza, do jakiej doszło w tym roku w Kalifornii, spowodowała wysychanie jednego z największych zlokalizowanych tam zbiorników wodnych. Chodzi o jezioro Shasta. Obniżający się poziom wody zaczął odsłaniać niezwykłe znalezisko - zardzewiały korpus łodzi Higginsa z czasów II wojny światowej - podaje portal theguardian.com.
Łódź Higginsa w czasie II wojny światowej używana była do transportu żołnierzy udających się do walki. Nie wiadomo jednak, w jaki sposób trafiła ona do największego zbiornika Kalifornii, a przez dziesięciolecia tkwiła zatopiona w głębinach.
Poziom wody w jeziorze Shasta spadł tym w roku wystarczająco nisko, co umożliwiło w pełni wydostać nazywaną przez historyków "łódź duchów". Urzędnicy amerykańskiej służby leśnej szukają odpowiedzi na pytanie, skąd ten statek wziął się w tym miejscu.
Okoliczność jego zatonięcia pozostaje tajemnicą - napisali przedstawiciele amerykańskiej służby leśnej i lasu narodowego Shasta-Trinity w poście na Twitterze.