Wszystkie błędy, popełnione przez organy ścigania w sprawie o molestowanie seksualne czteroletniej dziewczynki, zostaną naprawione - obiecał prokurator generalny Litwy. Poinformował też, że badający sprawę prokurator złożył dymisję.
Sprawa stała się głośna po tym, jak tydzień temu w Kownie zastrzelono sędziego, który miał molestować dziecko. Razem z nim została zamordowana kobieta, która rzekomo umożliwiła mu kontakt z dzieckiem. O to morderstwo podejrzany jest ojciec dziewczynki, poszukiwany obecnie 37-letni Drasius Kedys. Mężczyzna przed rokiem łożył skargę na policji, że jego córeczka była molestowana.
Kedys wysłał też około 200 listów z nagraniem opowiadania dziewczynki o tym, jak była molestowana. Listy skierowano m.in. do posłów, eurodeputowanych i do mediów.
Jednak ani skarga Kedysa na policji, ani też jego listy nie przekonały wówczas przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości, polityków, dziennikarzy do konieczności wyjaśnienia sprawy.