Mąż królowej Elżbiety II, książę Edynburga Filip, po pięciu dniach leczenia zapalenia pęcherza opuścił londyńską klinikę. W niedzielę będzie obchodził 91. urodziny.
Książę trafił do szpitala w poniedziałek. Dzień wcześniej, w ramach obchodów Diamentowego Jubileuszu królowej, przez kilka godzin oglądał rzeczną paradę na Tamizie. Odbywała się ona przy zimnej i deszczowej pogodzie.
W związku z pobytem w szpitalu Filip nie brał udziału w ostatniej części obchodów jubileuszu, m.in. w koncercie przed Pałacem Buckingham. Oglądał jednak uroczystości w telewizji.
W grudniu 2011 r. książę Filip został przyjęty do szpitala Papworth, gdyż skarżył się na ucisk w klatce piersiowej. Rozpoznano u niego niedrożność tętnicy wieńcowej i wszczepiono mu tzw. stent. Święta spędził w szpitalu.
Filip urodził się w greckiej rodzinie królewskiej na Korfu. Jego ojcem był książę Grecji i Danii Andrzej, a matką - księżniczka Alicja von Battenberg. W czasie II wojny światowej Filip służył w brytyjskiej marynarce wojennej, biorąc udział m.in. w inwazji na Sycylię. Wcześniej ukończył akademię marynarki wojennej w Dartmouth, gdzie po raz pierwszy spotkał swą przyszłą małżonkę. Ich ślub odbył się w 1947 roku.