W dwóch samobójczych atakach zginęło co najmniej 25 policjantów. Wczoraj ofiar było ponad sto pięćdziesiąt. Do ataków przyznało się irackie skrzydło al-Kaedy. Terroryści zapowiedzieli falę zamachów.
Iracki rząd odpowiada, że nie da się zastraszyć: Jeśli chodzi o wszystkie te miasta i regiony gdzie schronienie znalazły cudzoziemskie diabły, krwiopijcy i mordercy - nie będziemy mieć żadnej litości, jeśli sami nie wyrzucą tych ludzi ze swych miast - podkreślał iracki minister obrony Saadoun Dulaimi.