Sąd Najwyższy podtrzymał wyrok dla byłego prezydenta Izraela Mosze Kacawa. Sąd niższej instancji skazał go na siedem lat więzienia za gwałt i inne przestępstwa seksualne.

Bez żadnych wątpliwości gwałt miał miejsce, ponieważ do stosunków seksualnych doszło bez zgody, nawet jeśli były jakieś więzi uczuciowe - napisano w uzasadnieniu wyroku.

Kacaw zaprzeczał oskarżeniom o gwałt, molestowanie seksualne i nękanie, wniesionym przez trzy byłe współpracownice. W grudniu izraelski sąd uznał 66-letniego polityka za winnego, a w marcu skazał na karę więzienia.