Co najmniej 30 górników zostało uwięzionych pod ziemią po tym, jak dzisiaj zawalił się chodnik w kopalni złota i miedzi na wschodzie Indonezji - poinformowała miejscowa policja. Dotychczas nie udało się nawiązać kontaktu z uwięzionymi.
Do wypadku doszło dziś w godzinach rannych w kopalni Gransberg, w prowincji Papua. Trwa akcja ratunkowa, jednak los uwięzionych górników jest wciąż nieznany - oświadczył rzecznik policji.
PT Freeport Indonesia - zarządzająca kopalnią filia amerykańskiego właściciela, firmy Freeport-McMoRan Copper & Gold Inc. - w pisemnym oświadczeniu potwierdziła, że doszło do zawalenia się chodnika. W komunikacie nie podano, ilu dokładnie górników znajdowało się pod ziemią w chwili wypadku.
Kopalnia Gransberg zatrudnia około. 10 tys. osób. W 2011 roku doszło tam do czteromiesięcznego strajku. Akcja protestacyjna zakończyła się, gdy właściciel zgodził się m.in. na 37-procentową podwyżkę wynagrodzeń.
Położona na wschodzie Indonezji prowincja Papua ma jedne z najbogatszych na świecie złóż złota i miedzi.
(jad)