Porozbijane witryny sklepowe, spalone samochody – to krajobraz w stolicy Grecji po marszu studentów. 10 tys. młodych Greków demonstrowało na ulicach Aten przeciwko reformie szkolnictwa, która pozwala m.in. na tworzenie prywatnych uczelni.
Grecka policja podała, że szyby wybito w co najmniej 13 bankach, 6 sklepach, podpalono także 6 samochodów, w tym jeden należący do ambasady gruzińskiej.