Po raz pierwszy od 35 lat wszystkie paryskie lotniska zostały profilaktycznie zamknięte z powodu wichur. Około dwóch tysięcy podróżnych noc spędziło w hotelach lub poczekalniach portów lotniczych. Teoretycznie ruch powietrzny ma zostać wznowiony o godz. 10.
Jak jednak informuje paryski korespondent RMF FM Marek Gładysz, wiadomo już, że część dzisiejszych lotów m.in. pomiędzy Francją i Polską zostanie odwołana nawet popołudniu i wieczorem. Wszystko z powodu chaosu, który będzie panował na paryskim niebie przez cały dzień.
Olbrzymia fala wichur nękać ma bowiem Francje co najmniej do godz. 19. W porywach prędkość wiatru dochodzi do 140 kilometrów na godzinę. Żywioł łamie drzewa i słupy elektryczne oraz zrywa dachy z domów. Już pół miliona gospodarstw domowych zostało pozbawionych prądu. W południowo-zachodniej Francji wiele szkół będzie dziś zamkniętych. Wokół Bordeaux wstrzymano ruch ciężarówek, a w Bretanii nie kursują morskie promy.