Francuscy bezrobotni prześcigają się w pomysłach, jak - mimo kryzysu - znaleźć pracę. Były dyrektor finansowy dużej firmy umieścił przy ruchliwej drodze swój 12-metrowy portret z numerem telefonu komórkowego.
Odważny dyrektor finansowy poszukuje równie odważnego przedsiębiorstwa - głosi napis na wielkim billboardzie. Widnieje tam również dowód obrotności 53-letniego mężczyzny: znaki firmowe prywatnych sponsorów, którzy w nadziei na reklamę sfinansowali nie tylko billboard, ale również kolorowe ulotki z życiorysem dyrektora, rozdawane obecnie pasażerom pierwszej klasy w pociągach TGV. Posłuchaj relacji francuskiego korespondenta RMF FM Marka Gładysza:
To nie pierwszy tak odważny sposób poszukiwania pracy nad Sekwaną. Już wcześniej we francuskim Internecie można było znaleźć ogłoszenia o pracę w formie teledysków, a pewien zdesperowany tyczkarz przebiegł nago przez centrum Paryża, by znaleźć sponsorów.