Archeolodzy odkryli w Egipcie fragment wielkiego posągu faraona Amenhotepa III sprzed około 3350 lat - czytamy w serwisie internetowym Star Tribune. Jak poinformował dr Zahi Hawass, minister ds. starożytności Egiptu, wyrzeźbiona w kamieniu twarz faraona stanowi mistrzowskie osiągnięcie królewskiego rzeźbiarstwa portretowego.
Odkrycia dokonał zespół naukowców prowadzący prace wykopaliskowe na stanowisku w Luksorze w południowym Egipcie, na terenie zajmowanym przez pozostałości pośmiertnej świątyni faraona Amenhotepa III, władcy starożytnego Egiptu z XVIII Dynastii (1550-1292 r. p.n.e.) panującego w latach ok. 1388-1351 p.n.e.
Archeolodzy odnaleźli zachowaną w dobrym stanie alabastrową głowę posągu, mierzącą 2,5 metra wysokości.
Oczy faraona zostały przedstawione w kształcie migdałów, jego nos jest krótki, a duże usta wyposażono w szerokie wargi.