Centrum handlowe Arndale w Manchesterze zostało ewakuowane, ale po pewnym czasie otwarto je dla klientów; świadkowie mówili o "głośnym wybuchu" - informuje Reuters. Policja bada incydent.
Ludzie wychodzą z Arndale z rękoma uniesionymi w górę - relacjonował fotograf Reutersa. Po chwili ta sama agencja podała, że centrum jest otwierane.
Nie wiadomo, czym został spowodowany słyszany przez świadków wybuch, ani czy rzeczywiście do niego doszło.
Zaledwie kilkanaście godzin wcześniej w Manchesterze doszło do zamachu, w którym zginęły co najmniej 22 osoby, a blisko 60 zostało rannych. Wybuch, do którego doszło po koncercie amerykańskiej piosenkarki Ariany Grande w hali widowiskowo-sportowej Manchester Arena, jest traktowany przez policję jako atak terrorystyczny.