Półgodzinną popołudniową drzemką niemieckie władze chcą podnieść wydajność rzeszy urzędników. Chwila relaksu ma pomóc pracownikom publicznej administracji lepiej skoncentrować się na pracy.
W tym celu w urzędach mają zostać stworzone specjalne pokoje z leżankami. Pomysł, który będzie najpierw testowany w Berlinie, gorąco popierają eksperci z kliniki snu. Podkreślają, że nikt nie jest w stanie intensywnie i efektywnie pracować przez osiem godzin, bez żadnej dłuższej przerwy.
Dodajmy, że 40 procent Niemców chętnie zrobiłoby sobie w pracy krótką przerwę na sen. Najlepiej, by można było pospać około 15 minut. A z badań brytyjskich psychologów wynika niezbicie, że najlepsze pomysły przychodzą ludziom do głowy tuż po przebudzeniu z krótkiej drzemki.