Kongres Deputowanych, niższa izba hiszpańskiego parlamentu, zatwierdził w czwartek wieczorem nową ustawę o zmianie płci. Mogą z niej skorzystać, pod pewnymi warunkami, dzieci, które ukończyły 12. rok życia.
Za przyjęciem projektu ustawy, przygotowanej przez skrajnie lewicową partię Podemos, koalicjanta socjalistów w rządzie Pedro Sancheza, opowiedziało się 188 deputowanych.
Przeciwko przyjęciu nowych przepisów zagłosowało 150 posłów z 350-osobowego Kongresu Deputowanych. Ustawa zostanie teraz skierowana do Senatu.
Przyjęta przez deputowanych regulacja przewiduje, że osoby mające ukończone 16. lat będą mogły rejestrować swoją płeć odmienną od biologicznej w dokumentach urzędu stanu cywilnego na życzenie, nawet bez przeprowadzonej operacji zmiany płci. Wymagana będzie jedynie deklaracja wnioskodawcy, który będzie zwolniony z dotychczas wymaganych prawem badań lekarskich i psychologicznych.
Ustawa o prawach osób transpłciowych przewiduje, że o zmianie płci dzieci w wieku 12-14 lat decydować będzie sąd.
Zgodnie z nowymi przepisami nawet w przypadku odmowy rodziców na zmianę płci dziecka sąd będzie mógł przychylić się do argumentów prawnika reprezentującego osobę w wieku 12-14 lat.
Dla dzieci poniżej 12. roku życia nie będzie istniała możliwość zmiany płci, choć władze szkół mają zapewnić im możliwość używania imion i traktowania zgodnego z odczuwaną przez nie płcią.
Nowa ustawa o osobach transpłciowych została przyjęta po prawie dwuletnich nieporozumieniach w tej sprawie pomiędzy Podemos a Hiszpańską Socjalistyczną Partią Robotniczą (PSOE).
Niektórzy z socjalistów wskazywali podczas debaty, że dolna granica wieku do zmiany płci jest zbyt niska, a nowa regulacja może być przedmiotem nadużyć, prowadząc np. do dyskryminacji kobiet w rywalizacji sportowej z mężczyznami deklarującymi się jako kobiety.