Moskiewski sąd miejski odmówił uchylenia aresztu, orzeczonego przez chamowniczeski sąd rejonowy w Moskwie wobec trzech członkiń grupy Pussy Riot. Kilka dni temu kobiety zostały skazane na dwa lata łagru za "chuligaństwo motywowane nienawiścią religijną".
Sąd miejski podtrzymał decyzję sądu pierwszej instancji, który przedłużył areszt 22-letniej Nadieżdzie Tołokonnikowej, 24-letniej Marii Alochinej i 29-letniej Jekatierinie Samucewicz do połowy stycznia 2013 roku.
W piątek chamowniczeski sąd rejonowy skazał artystki z Pussy Riot na dwa lata łagru za wykonanie w prawosławnej świątyni antyputinowskiego utworu. Wyrok nie jest prawomocny. Obrońcy skazanych zapowiedzieli już apelację.
Tołokonnikowa, Alochina i Samucewicz były wśród pięciu performerek Pussy Riot, które 21 lutego w moskiewskim Soborze Chrystusa Zbawiciela, najważniejszej świątyni prawosławnej Rosji, wykonały utwór "Bogurodzico, przegoń Putina". Swój występ nazwały "modlitwą punkową".
W marcu trzy dziewczyny zostały aresztowane, a w lipcu postawiono je przed sądem.
O uwolnienie członkiń Pussy Riot bezskutecznie apelowali rosyjscy oraz zagraniczni twórcy kultury i artyści, a skazanie performerek wywołało na świecie protesty i obawy o wolność słowa w Rosji.