Rosyjska grupa Wagnera dostarcza sudańskim paramilitarnym Szybkim Siłom Wsparcia (RSF) amunicję, aby wspomóc ich walkę z armią tego kraju - informuje CNN, powołując się na źródła dyplomatyczne.
Źródła amerykańskiej stacji poinformowały, że pociski ziemia-powietrze znacznie wzmocniły paramilitarnych bojowników oraz ich lidera gen. Mohameda Hamdana Dagalo. Prowadzi on batalię o przejęcie władzy z dowódcą Sił Zbrojnych Sudanu (SAF) gen. Abdelem Fattahem al-Burhanem.
Według CNN w sąsiedniej Libii, gdzie wspierany przez grupę Wagnera generał Chalifa Haftar kontroluje rozległe obszary kraju, zdjęcia satelitarne potwierdzają niezwykły wzrost aktywności w bazach rosyjskiej grupy najemników.
"Ta potężna rosyjska grupa najemników odgrywa jawną i kluczową rolę w zagranicznych kampaniach wojskowych Moskwy i wielokrotnie była oskarżana o popełnianie okrucieństw. W Afryce pomagała wspierać rosnące wpływy Moskwy i przejmowanie zasobów" - podkreśliła CNN.
Zwróciła uwagę, że generałowie Dagalo i al-Burhan w roku 2021 toczyli negocjacje, mające zadecydować, kto przejmie władzę po przywróceniu cywilnego przywództwa w Sudanie. Załamanie rozmów doprowadziło do wybuchu najgorszej od dziesięcioleci przemocy w tym kraju. Walki pochłonęły setki ofiar i pozbawiły miliony ludzi prądu, wody i żywności.
Na podstawie analiz satelitarnych CNN twierdzi, że dwa dni przed wznowieniem w sobotę sudańskiego konfliktu rosyjski samolot transportowy kursował między dwiema kluczowymi libijskimi bazami lotniczymi Chalify Haftara, a RSF. Doszło do tego, chociaż zaprzecza on, jakoby popierał którejkolwiek ze stron rozpętanego w Sudanie konfliktu.
CNN podkreśla, że jej śledztwo z lipca 2022 roku ujawniło pogłębiające się więzi między Moskwą a przywódcami wojskowymi Sudanu. Przyznali Rosji dostęp do złóż złota tym kraju w zamian za wsparcie wojskowe i polityczne.
"Więź wzmocniła się po inwazji Moskwy na Krym w 2014 roku, kiedy Rosja zaczęła przyglądać się afrykańskim złożami złota w celu złagodzenia skutków zachodnich sankcji. Inwazja na Ukrainę w 2022 roku i fala dalszych sankcji, która po niej nastąpiła, przyspieszyły rosyjską grabież złota w Sudanie (...) wzmacniając aktywność Wagnera w tym kraju" - oceniła CNN.
W jej opinii zwiększona aktywność Wagnera w bazach Haftara, w połączeniu z twierdzeniami sudańskich i regionalnych źródeł dyplomatycznych, sugeruje jednak, że zarówno Rosja, jak i libijski generał mogli przygotowywać się do wsparcia RSF jeszcze przed ostatnim wybuchem przemocy.
"W przeddzień rozpoczęcia przez Rosję pełnej inwazji na Ukrainę w 2022 roku, Dagalo stał na czele sudańskiej delegacji do Moskwy, aby ‘rozwinąć stosunki’ między obydwoma krajami" - przypomniała CNN.
W oświadczeniu dla CNN RSF zaprzeczyła otrzymywaniu pomocy od Rosji i Libii. Ani Haftar, ani szef Wagnera Jewgienij Prigożyn nie odpowiedzieli na prośbę CNN o komentarz.