Gordon Brown za Tony'ego Blaira. Dziś zmiana na stanowisku przywódcy brytyjskiej Partii Pracy. Za trzy dni Brown ma też zastąpić Blaira na stanowisku premiera - wtedy też wprowadzi się na Downing Street 10, oficjalnej siedziby szefa brytyjskiego rządu.

Brown, 56-letni polityk, od 10 lat kierujący resortem finansów, zobowiązał się, że jego gabinet będzie lepiej współpracował z parlamentem. Oświadczył, że "ma wiele nowych pomysłów, wizji i doświadczenie" potrzebne premierowi.

Zapewnił też, że jego gabinet zajmie się zwalczaniem terroryzmu, kwestiami zmian klimatycznych i uczyni brytyjską gospodarkę silną. Dodał, że Wielka Brytania będzie wypełniać swoje zobowiązania względem Irakijczyków. Zaznaczył jednocześnie, że w Iraku "zostały popełnione błędy"; nie podał natomiast żadnych szczegółów.