Inspekcja podatkowa w Mińsku złożyła pozew w sprawie obrońcy praw człowieka Walancina Stefanowicza. Białoruskie służby podatkowe twierdzą, że zalega on z podatkami na sumę ponad 37 milionów rubli, czyli około 20 tysięcy złotych.
Walancin Stefanowicz, działacz Centrum Praw Człowieka "Wiasna", jest bliskim współpracownikiem Alesia Bialackiego, aresztowanego w sierpniu szefa tej organizacji. Jak informowała "Wiasna" po zatrzymaniu Bialackiego, również Stefanowicz miał konta za granicą, o których dowiedziały się białoruskie służby. Kwoty te były jednak niższe niż w przypadku Bialackiego i groziła mu jedynie sprawa karna, a nie administracyjna.
Dane o koncie Bialackiego, umożliwiające jego aresztowanie, przekazała Białorusi Litwa. Potem okazało się, że zrobiła to również Polska.
Według "Wiasny" na zagranicznych kontach obu działaczy były środki przekazywane na działalność organizacji, w tym na pomoc osobom prześladowanym na Białorusi z przyczyn politycznych. Niezarejestrowana oficjalnie "Wiasna" jest jedną z najbardziej znanych białoruskich organizacji pozarządowych.