USA, Francja i Wielka Brytania spodziewają się, że w przyszłym tygodniu Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjmie oświadczenie w sprawie programu nuklearnego Iranu. Ma do tego dojść mimo wątpliwości pozostałych członków RB, Rosji i Chin. W projekcie dokumentu nie ma mowy o sankcjach.
Rada wczoraj dyskutowała nad treścią dokumentu. Amerykański ambasador przy ONZ John Bolton stwierdził, że zaproponowany przez Paryż i Londyn projekt jest bliski akceptacji. Zawiera on żądanie zawieszenia przez Iran prac nad wzbogacaniem uranu, nie ma w nim jednak mowy o sankcjach.
RB ma się natomiast zwrócić do Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej o przedłożenie raportu w sprawie irańskiego programu nuklearnego. Punktem spornym może być, kiedy i komu raport ten miałby być przedstawiony.
Kolejne rozmowy RB zamierza przeprowadzić we wtorek. Państwa zachodnie obawiają się, że program nuklearny Teheranu ma służyć wyprodukowaniu bomby atomowej. Iran odpiera te zarzuty i utrzymuje, że prace mają charakter pokojowy.