Afgańczyk, ubiegający się o azyl, zaatakował wczoraj po południu w Lyonie przechodniów nożem. Według świadka, mężczyzna odnosił się do religii i krzyczał, że ludzie "nie czytają Koranu".
Do zdarzenia doszło w sobotę po godzinie 16, w pobliżu stacji metra. Jak mówi świadek w rozmowie z AFP, 33-latek uzbrojony w nóż i rożen zaczął "dźgać we wszystkich kierunkach" na przystanku autobusowym. Udało mu się trafić kogoś w brzuch, potem trafił mężczyznę w głowę i przeciął kobiecie ucho - opowiada.
W ataku zginął 19-latek, który jechał na festiwal muzyczny. Pozostałe osiem osób zostało rannych, z czego trzy walczą o życie.