Baskijscy separatyści z ETA stoją za porannym zamachem na lokalne biuro rządzącej Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej w Bilbao, w Kraju Basków, na północy Hiszpanii. W wyniku eksplozji bomby rannych zostało siedmiu hiszpańskich policjantów.
Tuż przed eksplozją o planowanym zamachu ETA powiadomiła policję. Słuchajcie uważnie, dzwonię w imieniu ETA. W ciągu pół godziny dojdzie do eksplozji pod Domem Ludowym w dzielnicy La Pena. Gora ETA askatuta" (po baskijsku: Niech żyje wolna ETA)- powiedział głos, przekazujący ostrzeżenie.
Ranni zostali policjanci, którzy próbowali rozbroić ładunek wybuchowy. Dwóch zostało ogłuszonych, trzeci został rzucony na ziemię pod wpływem fali uderzeniowej, pozostałych czterech poraniły odłamki szkła z wybitych szyb.
Radykalna ETA (po baskijsku Euskadi Ta Askatasuna, czyli Kraj Basków i Wolność) od niemal 40 lat prowadzi walkę zbrojną z użyciem metod terrorystycznych o oderwanie Kraju Basków od Hiszpanii. Dotąd w konflikcie zginęło ponad 800 ludzi.