15 lat temu terroryści Al-Kaidy porwali w USA 4 samoloty, by dokonać zamachów terrorystycznych. W wyniku ataku zginęło prawie 3 tysiące osób. Wśród ofiar było 6 Polaków.
2 porwane samoloty uderzyły w budynki World Trade Center w Nowym Jorku. Kolejny rozbił się o budynek Pentagonu w Waszyngtonie. Czwarty miał uderzyć w waszyngtoński Kapitol, ale rozbił się w Shanksville w Pensylwanii po akcji pasażerów, którzy podjęli walkę z porywaczami.