Nowosądecka policja rozbiła gang, który w ciągu kilku ostatnich miesięcy co najmniej piętnaście razy napadał na stacje benzynowe, banki i sklepy w regionie. Bandytów zatrzymano kilka godzin po obrabowaniu stacji w miejscowości Podegrodzie. To młodzi ludzie w wieku od 18 do dwudziestu kilku lat. Większość została już tymczasowo aresztowana.
Schemat napadu był zawsze podobny. Dwóch lub trzech członków gangu w kominiarkach na twarzy wchodziło do lokalu i przedmiotem przypominającym broń terroryzowało pracowników. Zabierali z reguły od kilkuset do kilku tysięcy złotych oraz wystawiony na półkach towar. Cały napad trwał zaledwie kilkadziesiąt sekund. Tak było między innymi na stacji benzynowej w Podegrodziu, ale też w trzech bankach oraz kilku sklepach i kawiarniach.