Co najmniej kilka razy złodzieje usiłowali ukraść węgiel i złom z kursujących po Śląsku pociągach. W Zabrzu złodzieje wysypali na torowisko złom z pięciu wagonów. Wcześniej, by zatrzymać pociąg, ustawili na torach blokadę z podkładów kolejowych.
Z kolei na Podbeskidziu, na nieczynnym na szczęście szlaku kolejowym łupem złodziei padło 200 metrów sieci trakcyjnej. W Gliwicach strażnicy kolejowi złapali dwie osoby, które kradły miał węglowy.